Wolontariusze w domu samotnej matki

Mimo chęci i starań nie wszystkie mamy są w stanie samodzielnie zapewnić poczucie bezpieczeństwa swoim dzieciom. Na szczęście dzięki życzliwym ludziom powstały ośrodki, gdzie kobiety w trudnej sytuacji życiowej mogą zamieszkać i otrzymać profesjonalne wsparcie. Jednym z nich jest Diecezjalny Dom Matki i Dziecka Caritas w Sosnowcu, w którym niedawno pojawiło się kilkoro wolontariuszy z Ikano Banku.

Sosnowiecki ośrodek Caritasu powstał w 2015 roku. Pomaga kobietom w ciąży i mamom z dziećmi do 12 roku życia, które znajdują się w trudnej sytuacji rodzinnej (np. przemoc domowa) lub materialnej (np. zniszczenie mieszkania przez pożar). W placówce takie osoby otrzymują pokój z łazienką, a także mają możliwość zasięgnięcia porad prawnych i psychologicznych. W ciągu 2 tygodni od chwili przybycia wspólnie z matką spisywany jest Indywidualny Plan Usamodzielniania, ponieważ w Domu można mieszkać maksymalnie przez rok.

Wizyta młodych wolontariuszy

W miejscach świadczących pomoc zawsze przydają się dodatkowe ręce do pracy. Swoje wsparcie dla ośrodka Caritasu w Sosnowcu zaoferował cały zespół Ikano Banku pracujący w sklepie IKEA Katowice: Gosia, Basia, Zuzia i Piotrek.

– Na początku zostaliśmy oprowadzeni po obiekcie przez sympatyczną panią Olę, kierowniczkę placówki. Składa się on z pokoi z łazienkami, pralni, jadalni oraz kuchni, gdzie mamy przebywające w Domu samodzielnie przygotowują posiłki. Chwilę wytchnienia można znaleźć w ogrodzie, w którym maluchy mają do dyspozycji huśtawkę i zjeżdżalnię – opowiada Gosia, jedna z wolontariuszek.

Po kilku krótkich spotkaniach z kobietami z ośrodka i poznaniu warunków, w jakich mieszkają, młodzi ludzie zabrali się do pracy. – Nasza pomoc polegała na segregowaniu i opisywaniu ubrań dostarczonych do placówki. Byliśmy zaskoczeni, jak dużo z nich musieliśmy przeznaczyć do wyrzucenia, ponieważ nie nadawały się do użytku. Mamy więc prośbę: zanim oddamy ubrania do placówki takiej jak ta, sprawdźmy, czy nie są poplamione, wytarte, zmechacone czy dziurawe. Przekazujmy tylko takie rzeczy, jakie sami chcielibyśmy dostać – tłumaczy Gosia.

– Cieszymy się z tej inicjatywy. Udało nam się zrobić coś dobrego dla innych, a dodatkowo była to dla nas okazja do lepszego poznania siebie nawzajem i rozwijania naszych zdolności do działania w grupie. Jest to dla nas ważne, bo jedną z wartości Ikano Banku jest właśnie współpraca – dodaje Basia, która również wzięła udział w akcji.

Dodaj komentarz